SPRiN Regulice - Zryw Brodła 0:2 (0:2)
Bramki: 2x Rafał Kobyłecki 10', 27;
SPRiN: Piwowarczyk - Rożnawski (68' M. Matusik), Kołacz, Jamro, Zimoląg (18' Kadłuczka) - Sikora, Turek (45' Lizoń), Ciołek, Pituch, Knapik - P. Matusik
ZRYW: Krukowski - Zawiła, Głogowski (75' Budzowski), Witkowski (83' Hapek), Toma, Krause (60' Steczko), R. Kobyłecki, Gąska (60' K. Paszkowski), Celej, P. Paszkowski, P. Kobyłecki (60' Czech)
W 21 kolejce przyszło nam się mierzyć w ostatnich już w tym sezonie derbach. We wcześniejszych derbach zarówno my jak i Zryw pokonaliśmy dwukrotnie MZKS Alwernie. Stawką meczu było zatem status "najlepszej drużyny gminy Alwernia". Mecz nie potoczył się jednak po naszej myśli.
W pierwszej połowie Zryw dwukrotnie wyprowadził na pozycję sam na sam swojego najlepszego strzelca - Rafała Kobyłeckiego, który wykorzystał obie sytuację wyprowadzając swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. W naszych poczynaniach podobnie jak w ostatnich kilku meczach brakowało kluczowego podania i skuteczności pod bramką. Najlepszą okazję dla naszej ekipy miał Kamil Ciołek po uderzenie z rzutu wolnego, ale piłkę odbił bramkarz gości.
Od drugiej połowy nasza drużyna mocniej ruszyła do ataku angażując większą ilość zawodników w ofensywie, czym jednocześnie narażali się na kontry drużyny Brodeł. Ciężko nam cokolwiek pozytywnego napisać na nasz temat. Najlepszą okazję miał Paweł Matusik, ale z rzutu karnego uderzył w poprzeczkę w 75 minucie. Również w poprzeczkę chwili później trafił Kamil Ciołek. Jedyny pozytyw jaki możemy o nas powiedzieć to że nasz bramkarz Piotr Piwowarczyk w drugiej połowie był w całkiem dobrej formie i kilkukrotnie uratował nasz zespół przed stratą kolejnych bramek. W samej końcówce zawodnik Brodeł mógł podwyższyć wynik, ale nie trafił na pustą bramkę.
Wstyd, żenada, kompromitacja. Ciężko nam znaleźć lepszych i bardziej pozytywnych słów by określić naszą postawę w tym meczu. Niestety kolejny już raz w ostatnim czasie schodzimy z boiska pokonani i dodatkowo nie strzelamy nawet bramki. Drużyna Brodeł w tym meczu była wyraźnie lepsza od nas i zasłużenie wygrali. Jak już pisaliśmy wcześniej, tylko dzięki interwencjom Piwowarczyka nie przegraliśmy wyżej w tym meczu. Z ciężkim sercem to piszemy, ale to właśnie drużyna Zryw Brodła w tym sezonie jest najlepszą drużyną gminy Alwernia. Co prawda w tabeli mamy nad nimi jeszcze 2 punkty przewagi, ale wynik derbów nie kłamie. Dziękujemy licznym kibicom zgromadzonym na boisku i jednocześnie przepraszamy za naszą postawę.