ZGODA LIDEREM

ZGODA LIDEREM

Nasza drużyna wywiozła komplet punktów z Żarek i po bardzo zaciętym meczu została liderem Chrzanowskiej KL. A.

Na mecz do Żarek jechaliśmy z nastawieniem że nie możemy tego meczu przegrać. Przedewszystkim z głów każdy musiał wymazać wynik z poprzedniej rundy gdy przegraliśmy z Żarkami na własnym boisku.

Taktyka na ten mecz była zupełnie inna niż w poprzednim starciu z Żarkami. Wiedzieliśmy że będzie to mecz walki i o ładnej grze piłką możemy zapomnieć. W składzie w porównaniu do meczu z Zalasem nastąpiło kilka zmian.

Zgoda od początku grała asekuracyjnie czekając na przeciwników na własnej połowie. Przesuwnie stref oraz zawężanie pola gry przyniosły zamierzony efekt. Zawodnicy nie odstawiali nogi, grali agresywnie.
Licznie zgromadzona publiczność oglądała mecz walki.
W pierwszej połowie zawodnicy z Byczyny kilka razy mieli okazję do wyjścia na prowadzenie. Już w 8 minucie strzał z rzutu wolnego wybronił bramkarz Żarczan. W 25 minucie ponownie Zgoda ma rzut wolny i tym razem również zabrakło szczęścia i odrobinę precyzji. Kilka sytuacji do strzelenia bramki mieli również gospodarze. Wpierwszej połowie najlepszą w 44 minucie, po rzucie wolnym zakotłowało się pod bramką Jończyka ale zawodnik z Żarek nie zdołał skierować piłki do siatki.
Do szatni zespoły schodziły przy bezbramkowym wyniku.
Druga połowa to również bezpardonowa gra. Już w 48 minucie dobrze spisujący się na prawej obronie Bartyzel musi opuścić boisko ze względu na kontuzję kolana, na boisko wchodzi Tomasz Jaromin. W pierwszej połowie żółte kartki obejrzeli Wartała oraz Sandecki. W 55 minucie na boisko za Jarosława Sandeckiego wszedł Kewin Deszcz a kilka minut potem w miejsce Wartały, Przebindowski.
W 70 minucie faulowany w okolicach pola karnego został Przebindowski, do piłki podszedł Marek Zieliński i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce bezradnego bramkarza z Żarek i w tym momencie w szeregach Zgody zapanowała radość.
Na boisko za Grzegorza Rosę w 80 minucie wchodzi Ryszard Czerwiec.
Gospodarze, czego można było się spodziewać ruszyli do ataku. W 85 minucie piłka po uderzeniu zawodnika z Żarek musnęła słupek bramki Jończyka.
W 88 minucie Łukasz Przebindowski bardzo dobrze zachowuje się po przejęciu piłki i strzela drugą bramkę dla Zgody. Od tego momentu Żarki nie miały już nic do stracenia i zaczęły atakować praktycznie całą drużyną. W 91 minucie udaje się im zdobyć bramkę kontaktową, choć przyjezdni mieli wiele uwag do tej sytuacji domagając się rzutu wolnego dla Zgody.
Chwilę po tym sędzia odgwizdał koniec spotkania i 3 punkty pojechały do Jaworzna.
Zgoda wykonała plan w 100%. Zawodnicy wywiązali się ze swych zadań. Przed nami jeszcze wiele kolejek i nie można popadać w nadmierny huraoptymizm. Do każde meczu trzeba podchodzić ze 100% koncentracja.
Za tydzień w sobotę mecz z Nadwiślanką Okleśna.
Zgoda wystąpiła w składzie : Jakub Jończyk- Siemek Grzegorz , Zarzeka Adrian, Zieliński Marek, Bartyzel Grzegorz, Sandecki Jarosław, Kaźmierczyk Bartosz, Dobrzański Rafał, Sobczak Mateusz, Rosa Grzegorz, Wartała Piotr. Grali także: Jaromin Tomasz, Przebindowski Łukasz, Deszcz Kewin, Czerwiec Ryszard. w kadrze byli również:Rzeszutko Marcin, Oleksy Kamil, Braś Tomasz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości