WYGRANA Z OKLEŚNĄ
Zgoda w sobotę rozegrała pierwsze spotkanie na własnym stadionie w rundzie rewanżowej.
Przeciwnikiem był zespół z Okleśnej który znajduje się na przeciwnym biegunie tabeli Chrzanowskiej kl. A - 14 miejsce z dorobkiem 7 punktów. Zgoda obecnie lideruje w grupie i ma 41 punktów na koncie.
Zgoda Byczyna wystąpiła w składzie: Jończyk Jakub- Siemek Grzegorz, Zarzeka Adrian, Sandecki Jarosław, Jaromin Tomasz, Sobczak Mateusz, Rosa Grzegorz, Wartała Piotr, Kaźmierczyk Bartosz, Czerwiec Ryszard, Przebindowski Łukasz . Grali także : Rzeszutko Marcin, Deszcz Kewin, Oleksy Kamil, Grygiel Tomasz.
W porównaniu z meczem z Żarkami w składzie zabrakło pauzującego za Kartki Marka Zielińskiego, Kontuzjowanego Grzegorza Bartyzela, oraz Rafała Dobrzańskiego którego zatrzymały sprawy prywatne.
Pierwsza połowa to zaciekła obrona Nadwiślanki, zespół ustawiony bardzo defensywnie stawiał opór zawodnikom z Byczyny. Zgoda przez większość czasu w pierwszej odsłonie przebywała na połowie rywali niestety nie przynosiło to efektu w postaci bramki.
Graliśmy momentami za wolno a ustawieni tuż przed własnym polem karnym zawodnicy z Okleśnej tworząc tzw. „autobus” tylko na tym korzystali. Do szatni drużyny schodziły przy bezbramkowym wyniku.
Po zmianie stron obraz meczu w wykonaniu drużyny Nadwiślanki nie zmienił się za wszelką cenę chcieli wywieźć korzystny wynik z Byczyny.
Poważnej kontuzji podczas walki o górną piłkę doznał nasz lewy obrońca Jarosław Sandecki . Ze złamanym nosem został odwieziony przez karetkę do szpitala.
Na zmianę wszedł Deszcz Kewin ale został przesunięty do linii ataku gdzie miał grać razem z Łukaszem Przebindowskim.
Ambitna gra w obronie gości udawała się do 65 minuty gdy Grzegorz Rosa otworzył wynik spotkania a zawodnicy z Jaworzna mogli po raz pierwszy zaprezentować „kołyskę” dla córeczek –bliźniaczek, które urodziły się naszemu zawodnikowi Bartkowi Kaźmierczykowi.
Na druga „kołyskę” czekaliśmy dwie minuty, gdy sam świeżo upieczony tata w 67 minucie podwyższył wynik spotkania na 2-0.
Bramkę na 3-0 ustalając wynik spotkania strzelił w 77 minucie Mateusz Sobczak .
Zgoda miała jeszcze kilka sytuacji w tym spotkaniu na podwyższenie rezultatu. Najlepszą miał Ryszard Czerwiec który posłał piłkę tuż obok słupka bramkarza z Okleśnej.
Widać że zasada „Bij Lidera ‘’ ciągle obowiązuje i wszystkie zespoły zawsze chcą to udowodnić. Dlatego nie można pozwolić sobie na dekoncentracje i grać zawsze do końca.
Za tydzień w niedzielę 26.04.2015 godzina 17:00 zagramy na wyjeździe z zespołem UKS Regulice który plasuje się na 12 miejscu w tabeli.